skip to main
|
skip to sidebar
sobota, 10 października 2009
Kapryśna street, czyli pogoda na dziś... wszystko pada, deszcz, nastrój, nawet internet pada, zatem korzystając z chwili jego istnienia dzielę się z Wami moim widokiem z okna oraz przemyśleniami z tym związanymi... i do zaś ;)
1 komentarz:
PanKukurydza
10 czerwca 2010 03:17
teraz powinieneś coś dać na upały :D
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obserwatorzy
Archiwum bloga
►
2010
(4)
►
maja
(1)
►
kwietnia
(2)
►
marca
(1)
▼
2009
(6)
►
grudnia
(1)
▼
października
(4)
"Zdjęcia pod specjalnym nadzorem..."
"O jeden krok za daleko..."
Kapryśna street, czyli pogoda na dziś... wszystko ...
Frencz Boys
►
lutego
(1)
To sem ja...
Zbyj - niewyparzony ryj...
Tąpkowice, Śląskie, Poland
Kiedy robię zdjęcia, nie czuję niczego, głodu, chłodu ani zmęczenia...
Wyświetl mój pełny profil
teraz powinieneś coś dać na upały :D
OdpowiedzUsuń